Soczyste Mango coraz bliżej

Microsoft w ubiegłą środę przekazał swój najnowszy owoc ;) producentom sprzętu i oto voila! Na efekty nie trzeba było długo czekać. Choć obstawiałem, że pierwsze urządzenie z nowym systemem operacyjnym dostarczy Nokia, to ku mojemu zaskoczeniu, zrobiła to Toshiba. Z dala od wścibskich oczu, w jej laboratoriach powstało urządzenie o mało marketingowej nazwie, pasującej bardziej do kolejnego terminatora, niż do smartfona: Fujitsu Toshiba IS12T . Nie udało mi się dotrzeć do pełnej specyfikacji telefonu w zrozumiałym dla mnie języku (tutaj jest po japońsku, dociekliwym polecam Google Translate), z tego, co udało mi się odczytać, telefon zapowiada się całkiem ciekawie. Sercem jest 1 GHz układ Snapdragon, dostarczany przez Qualcomm, a architekturze zbliżonej do ARMów, choć nieco lepszej wydajności, zapewniający dekodowanie 1080p. Ważyć ma 113g, mierzyć 59x118x10,6 mm i co ciekawe, zapewniać kurzo- i wodo-odporność (producent zapewnia zgodność z normami IPX5/IPX8). Wyposażony ma być w ekran TFT o przekątnej 3,7'', pracujący w rozdzielczości 800x480px . Zapewniać ma 32GB wewnętrznej przestrzeni plikowej (28GB do wykorzystania przez użytkownika), ładować i komunikować się przez microUSB. Ponadto telefon wygrywa nieco już śmieszny pojedynek na megapiksele, nie wiadomo po co oferując aparat o rozdzielczości aż 13,2 MP. Przyznam, że dość mocno zdziwiło mnie, że producent nie wspomniał nic o przedniej kamerze do wideorozmów.
Japońska premiera zaplanowana jest na wrzesień bieżącego roku, o europejskiej nic nie da się przeczytać, co może oznaczać, że to urządzenie nigdy nie pojawi się u nas na półkach. A szkoda, bo wygląda całkiem soczyście:

Komentarze