Xyologic opublikowało pod adresem http://xyologic.com/app-downloads-reportsraport, dzięki któremu można wyciągnąć kilka ciekawych wniosków dotyczących tego, jak obecnie wygląda rozkład sił i w którą stronę powinni puszczać oko developerzy. Przyjrzyjmy się wykresom sporządzonym w oparciu o dane Xyologica.
Widać, że użytkownicy Androida wykazują znacznie większą aktywność w pobieraniu darmowych aplikacji od swoich przyjaciół spod znaku jabłka. Cóż, kolejny raz potwierdza się, że w kupie siła, mnogość użytkowników bezpośrednio przekłada się na całkowitą odnotowywaną aktywność. Co się jednak stanie, kiedy zajrzymy w głąb ich portfela?
Tutaj sytuacja diametralnie się odmienia. Wyraźnie widać, że użytkownicy Apple wykazują się znacznie, ale to znacznie większą skłonnością do wydawania pieniędzy! Można wręcz powiedzieć o Androidowcach, że Ci Państwo nie płacą ;). Nic więc dziwnego, że Google zwleka z udostępnieniem polskim developerom płatności. Powiązanie konta Apple z kartą kredytową było genialnym pomysłem, dzięki któremu wydawanie dolara czy trzech po jednym kliknięciu przestało być zauważalne.
A ile nowych aplikacji dostępnych dla polskich użytkowników pojawiło się w sierpniu ogólnie?
Deweloperów pracujących dla Robota jest zdecydowanie więcej od tych pracujących za Jabłko. Skąd może to wynikać? Hmm, czynników może być wiele:
Którą platformę powinno się zatem traktować priorytetowo planując zespół? Od której zacząć, pisząc swoją aplikację? Słuszna i prawidłowa odpowiedź jest jak zwykle jedna: to zależy :) .
Jeśli nasz model biznesowy zakłada, że będziemy zarabiać na sprzedaży, to cóż, zależeć nam będzie na tych, którzy częściej sięgają do portfela. A jeśli mamy zamiar żyć z reklam? Tutaj liczy się głównie zasięg, choć warto pamiętać, że czasem domy medialne są gotowe zapłacić więcej za możliwość dotarcia do Klientów z zasobniejszym portfelem...
A co do tego, jaki zespół planować albo na czym samodzielnie się skupić? Osobiście wychodzę z założenia, że polski rynek aplikacji mobilnych jest zbyt wąski, aby na nim zarabiać. Bardziej łakomy jest kąsek USA. A jak sytuacja ma się tam? Analogiczne wykresy wyglądają w USA następująco:
Tutaj odpowiedź jest zdecydowania prostsza.
Widać, że użytkownicy Androida wykazują znacznie większą aktywność w pobieraniu darmowych aplikacji od swoich przyjaciół spod znaku jabłka. Cóż, kolejny raz potwierdza się, że w kupie siła, mnogość użytkowników bezpośrednio przekłada się na całkowitą odnotowywaną aktywność. Co się jednak stanie, kiedy zajrzymy w głąb ich portfela?
A ile nowych aplikacji dostępnych dla polskich użytkowników pojawiło się w sierpniu ogólnie?
Deweloperów pracujących dla Robota jest zdecydowanie więcej od tych pracujących za Jabłko. Skąd może to wynikać? Hmm, czynników może być wiele:
- Przyjemność programowania dla Apple kosztuje 99$ rocznie
- Apple stara się dbać o jakość aplikacji trafiających do sklepów poddając je weryfikacji
- Żeby programować dla Apple, trzeba mieć...Apple ;)
- Według mnie Java jest łatwiejsza niż Objective C
Którą platformę powinno się zatem traktować priorytetowo planując zespół? Od której zacząć, pisząc swoją aplikację? Słuszna i prawidłowa odpowiedź jest jak zwykle jedna: to zależy :) .
Jeśli nasz model biznesowy zakłada, że będziemy zarabiać na sprzedaży, to cóż, zależeć nam będzie na tych, którzy częściej sięgają do portfela. A jeśli mamy zamiar żyć z reklam? Tutaj liczy się głównie zasięg, choć warto pamiętać, że czasem domy medialne są gotowe zapłacić więcej za możliwość dotarcia do Klientów z zasobniejszym portfelem...
A co do tego, jaki zespół planować albo na czym samodzielnie się skupić? Osobiście wychodzę z założenia, że polski rynek aplikacji mobilnych jest zbyt wąski, aby na nim zarabiać. Bardziej łakomy jest kąsek USA. A jak sytuacja ma się tam? Analogiczne wykresy wyglądają w USA następująco:
Tutaj odpowiedź jest zdecydowania prostsza.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziś płatności mobilne są bardzo popularne i stają się bezpieczniejsze. Z tego co wyczytałem w artykule https://www.przelewy24.pl/blog/platnosci-mobilne-garsc-informacji jest to bardzo przyszłościowe rozwiązanie umożliwiające wygodne i funkcjonalne transakcje na wielu urządzeniach. Najbardziej znanymi płatnościami są Google Play oraz Apple Pay.
OdpowiedzUsuńProwadząc sklep internetowy, warto jest też zastanowić się nad wdrożeniem odpowiednich metod wysyłki. Klienci mojego sklepu chętnie wybierają np. kuriera https://www.sendit.pl/cennik/cenniki-krajowe/dpd. Przesyłki kurierskie są tanie oraz bezpieczne. Czas dostawy zamówienia też jest krótki i wynosi przeważnie 1-2 dni robocze.
UsuńTo jedno, a drugie to należy zadbać o produkty, które posłużą do pakowania. Ja polecić mogę taśmy pakowe https://tcmservice.pl/pl/tasmy-pakowe bo idealnie sprawdzają się do tego zadania. Są wytrzymałe i wysokiej jakości
UsuńOczywistym jest, że aplikacje mobilne działają bardzo fajnie i często są wykorzystywane do wielu rzeczy. Ja ostatnio czytałam w https://www.cashbill.pl/blog/platnosci-online/platnosci-odroczone-zalety-i-wady/ że istnieje coś takiego jak płatności odroczone i w sumie gdzieś nawet w jakiejś aplikacji bankowej również była taka opcja.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem dziś faktycznie bardzo dużo rzeczy wykonujemy przez Internet czy poprzez aplikacje mobilne. Właśnie dlatego ja również u siebie w sklepie zdecydowałem się na wdrożenie płatności https://www.dotpay.pl/ które są moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń